W lipcu tego roku rząd wysunął propozycję rozszerzenia sieci dróg płatnych. Zgodnie z rządową propozycją sieć ta miałaby zostać powiększona o 1600 km dróg krajowych, czyli aż o 44%. W sierpniu stanowisko w tej sprawie zajął Maciej Wroński, Prezes Transport i Logistyka Polska. Marcin Wroński, działając w imieniu transportowców, skierował do ministra infrastruktury list dotyczący planów rozszerzenia sieci dróg płatnych. Prezentujemy propozycję i stanowisko przewoźników.
Aktualna sytuacja branży transportowej
Firmy transportowe w ostatnim czasie zostały obciążone szeregiem dodatkowych opłat. Zwiększyło to znacząco koszty prowadzenia działalności. Dodatkowo, w związku z przywilejami jakie otrzymali ukraińscy przewoźnicy, konkurencja na rynku wzrosła i bez obniżenia stawek za przewozy ciężej jest pozyskiwać nowe zlecenia oraz utrzymać dotychczasowe. Jakby tego było mało rząd planuje wprowadzenie kolejnych opłat . Wydaje się, że w tych działaniach rząd zupełnie nie myśli o transportowcach i konsekwencjach jakie w związku z tym poniosą firmy przewozowe. Dlatego tak ważny i potrzebny był głos przewoźników w tej sprawie.
Ważny głos sektora transportowego
Marcin Wroński, prezes TLP, wystosował list do ministra infrastruktury proponując rozwiązanie przejściowe, które pozwoliłoby transportowcom zaplanować nowe koszty. Dodatkowo Wroński zauważa, że “Takie vacatio legis dla planowanego rozporządzenia stanowiłoby realne wsparcie dla branży transportu drogowego, a także miałoby pozytywny wpływ na krajowy rynek wewnętrzny oraz eksport”. Obecna sytuacja na światowych rynkach oraz w polskim transporcie nie sprzyja nakładaniu dodatkowych opłat na przewoźników. Rząd powinien to uwzględnić przy podejmowaniu tak ważnych decyzji. Branża transportowa przechodzi aktualnie największy od 25 lat kryzys. Działania zaproponowane przez ustawodawców jedynie pogłębią tą trudną sytuację.
Strona rządowa proponuje wprowadzenie nowych opłat na kolejnych drogach krajowych już od III kwartału 2024 roku. Oznacza to nowe koszty dla firm transportowych już za 2,5 miesiąca. Trzeba także pamiętać, że wzrost kosztów transportu pociągnie za sobą podniesienie wszystkich kosztów dla polskiej gospodarki narodowej. To w konsekwencji pociągnie za sobą kolejny wzrost inflacji.
Stanowiska Ministerstwa infrastruktury
Ministerstwo infrastruktury niejednokrotnie deklarowało chęć wsparcia i pomocy branży transportowej. Marcin Wroński zauważa, że doskonałą okazją na okazanie tego wsparcia byłaby czasowa rezygnacja z planów rozszerzenia sieci dróg objętych opłatami za przejazd. Transportowcy postulują o nienakładanie na nich dodatkowych kosztów do momentu ustabilizowania się sytuacji rynkowej w sektorze TSL, a także do czasu zmniejszenia tempa wzrostu inflacji w Polsce. Resort infrastruktury póki co nie odniósł się do tak sformułowanych postulatów a także nie zajął żadnego stanowiska w tej sprawie. Pozostaje nam więc czekać na odpowiedź.