Od pewnego czasu w mediach pojawiają się doniesienia od planowanych przez Unię Europejską zmianach w zakresie uprawnień do prowadzenia pojazdów. Dotyczy to zmniejszenia zakresu obowiązywania kategorii B i uzupełnienia jej o kategorię B+. Wyjaśniamy na czym właściwie miałyby polegać te zmiany, czy dotkną one wszystkich kierowców i czy właściwie jest się czego obawiać.
Skąd pomysł na nową kategorię prawa jazdy B+?
Pomysł wprowadzenia nowej kategorii prawa jazdy- B+ wyszedł od Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu (ETSC. European Transport Safety Council). Jest to niezależna organizacja z siedzibą w Brukseli, działająca już od 1993 roku. Nadrzędnym celem Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu jest zmniejszenie liczby ofiar wypadków drogowych w Europie. W ramach realizacji swoich zadań statutowych Rada wystosowała dokument ekspercki skierowany do Komisji Europejskiej.
Dokument ten porusza kwestię nowych obowiązków kierowców pojazdów dostawczych. W celu poprawy bezpieczeństwa na drogach w całej Europie poza wprowadzeniem nowej kategorii prawa jazdy- B+, Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu zaproponowała również szereg innych działań. Należą do nich m.in. wprowadzenie obowiązkowych szkoleń kierowców tzw. dostawczaków oraz świadectw kwalifikacji dla kierowców busów.
Nowa kategoria prawa jazdy miałaby być uprawnieniem pozwalającym na prowadzenie pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej od 1,8 do 3,5 tony.
Po co nowa kategoria B+
ETSC, czyli Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu, opublikowała list otwarty do posłów Parlamentu Europejskiego. Zwraca w nim uwagę na brak odpowiednich szkoleń a także regulacji prawnych, które normowałyby działalność kierowców zawodowych pojazdów dostawczych o dopuszczalnej masie całkowitej od 1,8 do 3,5 tony. Dotychczas praca na takich pojazdach mogła być wykonywana wyłącznie w oparciu o zwykłe prawo jazdy kategorii B, które posiada każdy kierujący pojazdami, poruszającymi się po drogach. Oznacza to, że choć kierowcy pojazdów dostawczych do 3,5 tony są zawodowymi kierowcami to nie muszą się oni legitymować świadectwem kwalifikacji zawodowej jak kierowcy cięższych samochodów ciężarowych.
We wspomnianym liście otwartym zwrócono uwagę na fakt, że tylko w 2018 roku kierowcy samochodów o dopuszczalnej masie całkowitej od 1,8 do 3,5 tony byli odpowiedzialni za 11 % wszystkich śmiertelnych wypadków drogowych na terenie całej Unii Europejskiej. Co jeszcze bardziej zatrważające w tych statystykach, aż 39% ofiar stanowili, tzw. niechronieni uczestnicy ruchu drogowego. Byli to więc piesi, rowerzyści oraz motocykliści.
Kierowcy zawodowo poruszający się pojazdami o dopuszczalnej masie całkowitej od 1,8 do 3,5 tony nie podlegają tak restrykcyjnym regulacjom jak kierowcy zawodowi posiadający prawo jazdy kat. C lub wyższe. Przykładowo prowadzący zawodowo mniejsze pojazdy dostawcze nie muszą legitymować się żadnymi odnawialnymi cyklicznie certyfikatami kompetencji zawodowych. Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu wyraziła pewne zaniepokojenie, że w projektowanej nowelizacji dyrektywy w sprawie praw jazdy (2006/126) nie przewidziano żadnych zmian w tym zakresie.
Jakie zmiany dla kierowców zawodowych proponuje ETSC?
Aby nieco uregulować sytuację kierowców zawodowych posługujących się prawem jazdy kat. B, Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu proponuje wprowadzenie kompleksowych szkoleń dla pracujących za kółkiem kierowców. Szkolenia te miałyby obejmować m.in. zabezpieczanie ładunku, bezpieczny załadunek i rozładunek, bezpieczne cofanie, zapobieganie zmęczeniu oraz planowanie podróży, używania pasów bezpieczeństwa czy unikania rozpraszania uwagi.
To jednak nie koniec postulatów i zmian jakie proponuje ETSC dla kierowców samochodów do 3,5 ton. Kluczowe jest tutaj rozszerzenie katalogu osób, które będą zobowiązane do legitymowania się świadectwem kwalifikacji zawodowej o kierowców samochodów dostawczych o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony. Mowa tutaj o tzw. kursie na przewóz rzeczy, którego ukończenie wpisywane jest jako kod 95 do prawa jazdy lub innego właściwego dokumentu. Na ten moment obowiązek posiadania adnotacji z kodem 95 spoczywa wyłącznie na kierowcach z prawem jazdy C, C+E, D, D+E.
Europejska Rada Bezpieczeństwa Transportu krytycznie odniosła się także do propozycji Komisji Europejskiej, która sugerowała zwiększenie dopuszczalnej masy pojazdu dla kategorii B. W planach Komisji było powiem podniesienie DMC w kat. B z obowiązujących 3,5 tony do 4,25 tony.
Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami kierowcy mniejszych samochodów dostawczych, busów, lawet a nawet chłodni legitymują się wyłącznie prawem jazdy kategori B i nie naruszają w ten sposób prawa. To z kolei, zdaniem Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu, negatywnie wpływa na bezpieczeństwo na Europejskich drogach.
Poniżej list otwarty ETSC, grupy pieszych, rowerzystów i pracowników transportu do posłów Parlamentu Europejskiego dotyczący przygotowywanej nowelizacji dyrektywy UE w sprawie praw jazdy (2006/126).
